Lubię twój urok nawet, gdy za oknem ponuro i cieszy mnie każdy twój blask. Być może oślepiasz, choć nie wiem czy aż tak, gdyż często podziwiam cię też za dnia. A w nocy, gdy księżyc zaskakuje światła odbiciem, ty w zamian lśnisz, To tak, jakby życie przybierało nowych barw. I sypiesz też różnie na pyłek bądź płatki, które są jak koronki szyte z białych nitek. Kiedy chociaż krok zrobię, to chrupiesz i skrzypisz, a z nieba to spadasz tak cicho, że niktcię nie słyszy. Powoli wirujesz na wietrze, tak zwinnie i delikatnie. Żeby tego było mało, to jeszcze, zdobisz wszystko na biało brokatowym maczkiem. Syp, syp, syp...
Autor: Nicole Gajek
Interpretacja:
Ten wiersz wydaje się opisywać urok i piękno opadającego śniegu oraz jego wpływ na otoczenie. Autor wyraża swoje zachwycenie śniegiem, mówiąc, że podziwia go nawet w ponurych warunkach. Śnieg jest przedstawiany jako coś, co może oślepić swoim blaskiem, szczególnie gdy jest odbijany przez księżyc. Jest to metafora życia, które zyskuje nowe barwy i piękno dzięki śniegowi.
Autor zauważa, że śnieg przyjmuje różne formy, opisując go jako „pyłek bądź płatki, które są jak koronki szyte z białych nitek”. To podkreśla delikatność i subtelność tego zjawiska. Śnieg jest również opisany jako cichy, gdy opada z nieba, co nadaje mu tajemniczości i spokoju.
Opis tańca śniegu na wietrze wydaje się sugerować, że śnieg jest dynamicznym elementem przyrody, który dodaje uroku krajobrazowi. Na koniec, autor używa obrazu „biało brokatowego maczka”, by pokazać, że śnieg ozdabia świat w elegancki i piękny sposób.
Ogólnie rzecz biorąc, wiersz ten celebruje urok i magię śniegu, a jednocześnie odzwierciedla fascynację autora tym zjawiskiem przyrody.